
To, że na Święta Bożego Narodzenia wydajemy najwięcej pieniędzy nie jest żadnym sekretem. Nie mówię tu tylko o prezentach, ale także o całej reszcie! Świąteczne kartki, jedzenie, wizyta u św Mikołaja, dekoracje… Dlatego tak ważne jest znalezienie sposobów na wydanie mniej pieniędzy w tym okresie.
Teraz chciałabym zaznaczyć, że Święta Bożego Narodzenia są moimi ukochanymi, ale przez wiele lat były pozbawione magii, a przepełnione stresem.
Byłam zestresowana, przytłoczona, moje konto bankowe było wiecznie puste, a karta kredytowa wyciśnięta do ostatniego pi (grosza). Okay, ręka w górę bo jestem pewna, że nie tylko ja tak miałam.
Prawdę mówiąc właśnie z tym kojarzyły mi się święta, nie myślałam, że może być inaczej. Byłam przekonana, że ludzie na całym świecie są spłukani i zestresowani w tym okresie.
Na szczęście tak nie musi być. Na 100% możesz wydać mniej i nie korzystać z kart kredytowych w te święta. Tak jest to możliwe, wiem bo sama przez to przeszłam! Z odrobiną przygotowań i planowania jesteś w stanie zorganizować bezstresowe święta! I w końcu cieszyć się tym co tak naprawdę jest ważne o tej porze roku!
1. Stwórz plan działania!
Na szczęście Święta Bożego Narodzenia są co roku tego samego dnia (kto by pomyślał 😉 ehh…) Nie zrobią ci niespodzianki i nie wyskoczą z nienacka więc możesz się do nich odpowiednio wcześnie przygotować! Możesz to zrobić szykując „Świąteczny budżet”.
Przeczytaj: Jak zjeść słonia po kawałku
Zastanów się komu chcesz kupić prezent i ile planujesz na to przeznaczyć pieniędzy. Stworzenie świątecznego budżetu jest dziecinnie proste gdy wiesz jakie kroki musisz podjąć, stwórz plan i trzymaj się tego! Co więcej wyznacz limit i postaraj się wydać mniej niż zaplanowałaś. O ile to możliwe zjedz słonia po kawałku, im dłuższy okres jedzenia tym mniejsze kęsy 😉 Zacznij odkładać na święta już w styczniu! Odkładając odrobinę co miesiąc redukuje poziom stresu w okresie świątecznym.

2. Ogranicz wydatki
Nie każdy odkłada pieniądze na święta cały rok, szczególnie gdy są to twoje pierwsze święta gdy jesteś zainteresowana tematem. Nic straconego! Jeśli święta są tuż za rogiem to nie jesteś w stanie podróżować w czasie i zacząć na nie odkładać (oh jak cudowny byłby to wynalazek taka maszyna).
Aby złagodzić zderzenie ze świątecznymi wydatkami możesz postarać się ograniczyć wydatki codzienne jak wyjścia do restauracji, czy zakupy w supermarkecie (planowanie posiłków + lista, lista i jeszcze raz lista!) Zerknij na swoje wydatki (szczególnie subskrypcje) i zrezygnuj z tych które są zbędne!
Nie ma nic złego w ograniczeniu wydatków w tym miesiącu po to, abyś mogła cieszyć się świętami wolnymi od kart kredytowych. Najgorsze co może cię spotkać to obudzić się dzień po świętach z długiem na karcie kredytowej i złością na samą siebie. Tak więc ogranicz wydatki codzienne tylko po to abyś znowu mogła poczuć magię świąt.
3. Nie wysyłaj kartek świątecznych
Kartki świąteczne są urocze, przemiło taką kartkę dostać. Jednak nie są niezbędne!
Są też dość drogie, ceny znaczków rosną z roku na rok, a gdy masz je wysłać do całej rodziny „bo wypada” to możesz dosłownie pójść z torbami. Jeśli już musisz wysłać kartki to wyślij je tylko najbliższej rodzinie i kup takie „zwyczajne” w funciaku, a najlepiej w wielopaku. Rezygnując z kartek w tym roku, możesz kupić prezent czy nawet dwa i naprawdę nic się nie stanie.
4. Rozpocznij „tańsze tradycje”
Święta to czas który spędzasz z rodziną, czas w którym robicie coś wyjątkowego – uwielbiam każdą chwilę. Zamiast wydawać miliony za wspólnie spędzony czas lepiej wprowadź w życie tradycje które nie wymagają ogromnych nakładów finansowych chociażby pieczenie ciasteczek, maraton filmowy, przejażdżka po okolicy i podziwianie świątecznych dekoracji, gry planszowe. Wyznacz sobie za cel rozpoczęcie świątecznych tradycji które nie kosztują milionów. Dobra zabawa i ogromna ilość wspomnień gwarantowana.

5. Omijaj sklepy
Jeśli jesteś choć trochę podobna do mnie to chodzenie po sklepach sprawia Ci radość, promocja tu, oferta tam i zanim się obejrzysz wychodzisz z torbą pełną zakupów. Bezcelowe chodzenie po sklepach, żeby „tylko popatrzeć” to jak chodzenie po cienkim lodzie, to samo się tyczy zakupów online (szczególnie w 2020)!
Dlatego gdy kupisz już wszystkie prezenty, trzymaj się z dala od sklepów! Tak, tak nie ma zaglądania do TKMaxx-a, nie ma klikania w linki promocyjne i nie ma dodawania rzeczy do koszyka z Amazonu czy eBay, trzymaj się z dala od sklepów, a nie wydasz więcej niż musisz.
6. Skorzystaj z darmowych imprez lokalnych
Większość miejscowości oferuje jakąś formę rozrywki w świątecznym okresie, bez względu na to czy jest to parada świateł czy zdjęcie ze św Mikołajem skorzystaj z tego co darmowe, aby urozmaicić swojej rodzinie ten świąteczny okres.
Co roku zabieram chłopców na paradę świateł w naszej dzielnicy, ubieramy się we wszystko co świąteczne i świecące, spacerujemy w kolumnie ludzi dookoła miasteczka, śpiewamy, tańczymy i bardzo dobrze się bawimy cały wieczór, a najlepsze jest to, że lokalni mieszkańcy wyczekują dnia parady chyba nawet bardziej niż pierwszej gwiazdki na niebie.
7. Zacznij świąteczne zakupy wcześniej
Wiesz jak to jest robić zakupy na ostatnią chwilę, nie masz czasu wyszukać promocji, kodu zniżkowego czy cashbacka i na 99% przepłacasz. Zaczynając świąteczne zakupy wcześniej (chociażby w połowie listopada) i powoli spokojnie korzystaj z promocji, ofert i zniżek, aby kupić to CO ZNAJDUJE SIĘ NA TWOJEJ LIŚCIE (którą oczywiście już przygotowałaś korzystając z kart pracy dołączonych na początku tego wpisu).
8. Secret Santa
Moja przyjaciółka pochodzi z Erytrei (kurde czy można tak odmienić nazwę państwa :/ ) od lat już mieszka w Londynie i razem z nią mieszka tutaj jej rodzeństwo (2 braci, siostra – teraz każde z nich ma partnera, niektórzy dzieci, plus jej dzieci i mąż razem 15 osób) zawsze spędzają święta razem i to ona pokazała mi, że święta można zorganizować inaczej. Zamiast kupować prezenty dla 15 osób, zapisują imiona wszystkich na kartkach i losują z kapelusza, wylosowanej osobie musisz kupić prezent.
Oczywiście kupuje prezenty „swoimi domownikom” ale reszta dostaje po jednym prezencie. Zamiast kupować jakieś pierdoły każdemu, koncentrujemy się na jednej osobie. Rewelacyjny sposób i gwarancja, że każdy otrzyma „lepszy” prezent, a nie pierdyliard kubków do kawy czy par skarpetek.
9. Prezenty z serii „Zrób to sam”
Nie każdy prezent musi być kupiony w sklepie, co więcej takie robione samodzielnie w domu mają największą wartość. Mieszanka gorącej czekolady, domowe ciasteczka, sól kąpielowa to fantastyczny prezent dla nauczycieli, sąsiadów, przyjaciół czy rodziny. Nie tylko są unikalne, jedyne w swoim rodzaju, ale przede wszystkim mają charakter którego rzecz kupiona w sklepie nie jest w stanie zaoferować.
10. Prawdziwe znaczenie świąt
Chwila prawdy. Przez ostatnie lata święta zostały zmasakrowane przez komercję. Tak więc gdy zaczniesz się stresować, że za dużo wydajesz, że jeszcze coś musisz kupić przypomnij sobie o co tak naprawdę chodzi w Świętach Bożego Narodzenia. Ponieważ to sprawi, że okres świąteczny będzie pełen pozytywnych emocji, a ty nie zwariujesz. Święta to coś więcej niż rzeczy, nie znajdziesz ich też w prezentach, święta przede wszystkim narodziny Jezusa, to wieloletnia tradycja, Pasterka, śpiewanie kolęd, dzielenie się opłatkiem, czas spędzony w rodzinnym gronie, prezenty możesz przecież podarować najbliższym każdego innego dnia roku.
