Stworzenie normalnego budżetu i zaplanowanie na co wydasz swoje pieniądze to jedno, a stworzenie budżetu kryzysowego to już wyższa szkoła przetrwania. Budżet kryzysowy to taki do który zaliczasz tylko i wyłącznie te rzeczy które są niezbędne do przeżycia. Pewnie myślisz, że to idiotyczny pomysł, kto chciałby tak żyć? Tak więc budżet kryzysowy nie jest tym który będziesz chciała prowadzić przez dłuższy okres czasu, jest jednak bardzo pomocny w niektórych sytuacjach (tak jak dieta odchudzająca – nie dasz rady przeżyć na sałacie i wodzie, natomiast krótki okres czasu jak najbardziej)
Jak działa budżet kryzysowy?
Budżet kryzysowy uwzględnia: mieszkanie, gaz/wodę/światła, jedzenie, pozostałe niezbędne rachunki, paliwo lub koszty transportu. Najprościej rzecz biorąc tworzysz budżet uwzględniając tylko to co jest niezbędne do przeżycia. Mówiąc dobitnie z wydatków zmiennych usuwasz wszystko bez czego możesz się obyć: uroda, ubrania, rozrywka, etc pozostaje pusta, nie wydajesz na to ani grosza. Robiąc listę posiłków w pierwszej kolejności „gotujesz z szafek”, a później dodajesz produkty których Ci brakuje, pamiętając żeby wydać jak najmniej. Każda pozycja w twoim budżecie która nie jest absolutnie niezbędna zostaje „zamrożona” do kolejnej wypłaty.
Bądź ze sobą szczera, ustal co nie jest niezbędne w twoim budżecie, czego możesz się pozbyć na krótki okres czasu?
Dlaczego powinnam stworzyć budżet kryzysowy?
Budżet kryzysowy jest idealny dla każdego kto musi zaoszczędzić pieniądze w trybie ekspresowym. Na przykład na szybszą spłatę zadłużenia (co wprowadza cię w bojowy nastrój i chcesz spłacić jeszcze szybciej bo widzisz, że dziad maleje) czy po to, aby odbudować finansową poduszkę bezpieczeństwa – powiedzmy wydałaś pieniądze na naprawę auta.
Przykład budżetu kryzysowego
Tyle w teorii, a teraz czas pokazać o co chodzi w budżecie kryzysowym. Oto przykład bazując na moich dochodach i większości rachunków (poza czynszem bo tego nie płacę od kiedy kupiłam dom za gotówkę – ale sprawdziłam cenę pokojowego domu w mojej okolicy). Jeśli masz jakieś raty minimalne czy inne rachunki których ja nie wpisałam (subskrypcje się nie liczą – one są zbędne) będziesz musiała uwzględnić je w swoim budżecie.

Ten budżet byłby straszliwie uciążliwy dla mojej rodziny (brak pieniędzy na rozrywkę i brak pieniędzy na zachcianki chłopców) O ile nie byłabym w stanie się go trzymać (z wyboru oczywiście) każdego miesiąca to raz, czy dwa razy w roku zdecydowanie tak. Poziom poświęcenia i koncentracji ogromny. Czy jest łatwo się go trzymać? Oczywiście, że nie. Czy widać postępy? Postępy w spłacie zadłużenia czy oszczędnościach widoczne gołym okiem!
Wskazówki jak wytrwać
Wytrwanie w takim typie budżetu jest dość uciążliwe, aby ci się udało weź pod uwagę poniższe punkty:
- Znajdź sposób na darmową rozrywkę w swojej okolicy. Park, las, a może morze czy jezioro w którym możecie łapać ryby, czy chociażby spacerować nad brzegiem i rzucać kamienie? Może twoja gmina lub dom kultury organizuje jakieś darmowe atrakcje dla dzieci? Upewnij się, że poszukasz kilka opcji, aby się nie nudzić (pozabijać) w domu.
- Bądź gotowa na nieplanowane wydatki. Chociażbyś stanęła na głowie to takie wydatki są nieuniknione. Ja przeznaczyłam 100 w swoim budżecie, wszystko po to abym nie trzepnęła tego kryzysowego w kąt przy pierwszym nieplanowanym wydatku.
- Skoncentruj się na pozytywnych rzeczach. Twoje podejście do tego wyzwania ma ogromne znaczenie. Budżet kryzysowy nie zostanie z tobą na długi okres czasu, jest chwilowy jak obóz przetrwania – na końcu widać blask (obóz budżetowy blask), światełko w tunelu. Nie porównuj się do innych, pamiętaj co chcesz osiągnąć, co już osiągnęłaś i gdzie chcesz dotrzeć.
- Prześlij planowane zaoszczędzone pieniądze na dodatkową spłatę zadłużenia czy finansową poduszkę bezpieczeństwa w dniu wypłaty i wyobraź sobie, że tych pieniędzy nie ma – teraz musisz sobie dać radę, a na koniec miesiąca podziękujesz sobie za to.

