Stworzenie budżetu, a trzymanie się budżetu to dwie różne bajki. Sama nie zawsze jestem w stanie trzymać się tego co na papierze, tak przyznaje się do tego! Ja osoba która prowadzi budżet domowy od ponad dekady, ja osoba która spłaciła ponad 22 tysiące zadłużenia na kartach kredytowych i ja osoba która kupiła dom za gotówkę, tak ja nadal ulegam pokusom i nie jestem idealna gdy chodzi o trzymanie się budżetu. Czy w związku z tym zrażam się do budżetu? Absolutnie nie! Ponieważ wiem, że nie ma ideałów, a jakikolwiek krok do przodu jest lepszy niż stanie w miejscu czy co gorsza cofanie się. Jeśli masz problem z trzymaniem się budżetu zapewniam Cię, że nie jesteś sama, tysiące o ile nie miliony osób na całym świecie zmaga się z tym samym. Przygotowują swój budżet, a w momencie gdy coś niespodziewanego ma miejsce wywalają go do kosza. Rozumiem i wiem, że każdy powód na nie prowadzenie budżetu jest dobry tak samo jak każdy inny jest dobry, aby go prowadzić!
Wymówki typu: „w tym miesiącu są moje urodziny, nie mogę prowadzić budżetu” czy „taka okazja zdarza się raz na tysiąc lat w tym miesiącu zaszaleję, ale od następnego to już na pewno będę się trzymać budżetu” osiągnęłam poziom eksperta w zaczynaniu od nowa gdy było mi to na rękę. Zgadnij co się stało gdy odkładałam budżet na drugi plan… tak zgadłaś, nie zbliżałam się nawet o grosik do moich finansowych „dlaczego”. Po za tym nie byłam ze sobą szczera, skoro chciałam zmienić moje życie wiedziałam, że to ja muszę sprawić aby budżet działał. No i to właśnie praktykowałam przez ostatnie lata, oto moje wskazówki jak stworzyć i trzymać się budżetu. Ponieważ zasługujesz na to aby spełnić swoje marzenia i żyć życiem które kochasz!
Dziś wiem, że nie da się wszystkiego zaplanować, a niespodziewane wydatki się zdarzają. Gdy takie wydatki mają miejsce siadam i dostosowuje swój budżet tworząc nowy – biorę to co mi zostało (rachunki które jeszcze muszę zapłacić – wydatki zmienne) i tworzę budżet od teraz, aż do kolejnej wypłaty.
Poddanie się i czekanie do kolejnej wypłaty aby zapanować nad swoimi finansami to porażka, natomiast zmiana w budżecie i stworzenie nowego to krok w dobrą stronę – w stronę sukcesu! Nie wiem jak to działa u ciebie, ale u mnie jest tak, że im więcej razy mi się coś uda tym bardziej wierzę, że mogę to zrobić jeszcze raz.
Aby twój budżet był realistyczny musisz wiedzieć ile i na co wydajesz, nie możesz po prostu powiedzieć „okay budżet na jedzenie w tym miesiącu mam 100, na rozrywkę 0, a na sinokoperkowego słonia 500” nie będziesz w stanie trzymać się „budżetu życzenia”, budżet musi być realistyczny. Skoro wydajesz na jedzenie w ciągu miesiąca 500 to za żadne skarby świata nie zmieścisz się w 100, możesz spróbować obniżyć swój budżet w tej kategorii o 50, a jak to ci się uda to o kolejne z czasem i rozsądkiem oczywiście. Żeby wiedzieć ile pieniędzy wydajesz musisz przeanalizować swoje wydatki w ostatnich dwóch miesiącach – choć najlepiej jeśli zrobisz to dla ostatnich sześciu.
Jak przeprowadzić analizę wydatków?
Weź wyciągi z banku za ostatnie 1-6 miesięcy, zakreślacze (przypisz inny kolor do każdej z kategorii wydatków – jedzenie, ubrania, rozrywka, auto, etc.), kalkulator. Każda transakcja na wyciągu z banku powinnaś oznaczyć kolorem odpowiadającej kategorii twoich wydatków (np: spożywka = różowy, ubrania = żółty, pies/kot = zielony, etc) gdy zaznaczysz już wszystkie transakcje dodaj do siebie ten sam kolor, wynik będzie twoim punktem odniesienia (wiesz ile wydajesz w ciągu miesiąca na tą kategorię). Najlepiej takie analizy zrobić na kilka miesięcy wstecz i obliczyć średnią. Powiedzmy że we wrześniu na spożywkę wydałaś 600, październik 500, listopad 650, grudzień 600, styczeń 550, luty 650 średnią obliczymy dodając do siebie miesiące, a następnie podzielenie wyniku dodawania przez ilość miesięcy 600+500+650+600+550+650=3550/6=591 z obliczeń wynika że średnio na jedzenie wydajemy 591 w ciągu miesiąca – i ta kwota będzie naszą kwotą odniesienia, jeśli uważasz że jesteś w stanie wydać mniej to obniż limit tej kategorii o 50 czy 100 i zobacz czy ci się uda.

Tego co było już nie zmienisz, ale możesz zapanować nad tym co jest i wykreować to co będzie. Jeśli do tej pory miałaś lekką rękę gdy wydawałaś pieniądze to nie uda ci się z dnia na dzień zmienić te nawyki i teraz nie zrozum mnie źle, czasami będziesz musiała stworzyć i żyć na budżecie kryzysowym, jednak jest to bardzo rygorystyczny budżet i życie każdego miesiąca na minimum jest heroicznym wyczynem i nie będziesz tego praktykować każdego miesiąca. Szczególnie biorąc pod uwagę, że nie jesteś do tego przyzwyczajona. Tak więc usiądź wygodnie i przygotuj realistyczny budżet.
Automatyczne przelewy ułatwiają płacenie rachunków sprawiają, że oszczędzanie pieniędzy jest o wiele łatwiejsze, a ty masz mniej rzeczy o których musisz pamiętać. Ustaw automatyczne płacenie rachunków, najlepiej w dniu wypłaty. Dzięki temu zamiast przechowywać te pieniądze na koncie codziennym (i mając do nich dostęp) od razu przekazujesz je w miejsca w których powinny być. Gdy mam „luźne” pieniądze na koncie to za każdym razem znajdzie się coś co „muszę mieć”, zautomatyzowanie przelewów sprawia, że luźne możesz mieć tylko spodnie 😉 i mniejsza szansa na to, że zapomnisz zapłacić rachunek na czas.
Zanim dokonasz zakupu czegokolwiek, zastanów się czy aby na pewno nie jesteś w stanie się bez tego obejść. Zauważyłam, że gdy zaczęłam zadawać sobie pytanie „po co mi to” często okazywało się, że wcale mi to nie było potrzebne – większość czasu była to po prostu zachcianka.
„Jeśli wlecisz między wrony musisz krakać jak i one” Znalezienie kogoś kto utrwali nas w przekonaniu, że trzymanie się budżetu ma sens, że stworzenie planu posiłków jest ważne, że oszczędności są ważniejsze (i lepsze) niż kolejna para spodni czy kolejna butelka perfum to podstawa. Musimy mieć kogoś kto będzie na dopingował do działania, kogoś kto przypomni tobie dlaczego trzymanie się budżetu jest ważne. O ile fajnie byłoby gdyby tą osobą był twój partner to nie jest powiedziane, że musi nim być koniecznie, może to być koleżanka, osoba z neta – chociażby ja!
Stworzenie budżetu i trzymanie się jego jest trudne (nie będę kłamać i mówić, że to spacerek po parku w słoneczny dzień) mając osobę która będzie nas dopingować, sprawdzać jak nam idzie jest ważne. Wykonując drobne czynności pozwalające koncentrować się na naszym budżecie każdego dnia sprawi, że dotrwasz do końca miesiąca i nie wydasz więcej niż zaplanowałaś. Dzięki temu będziesz w stanie osiągnąć swoje finansowe cele szybciej!
Chciałabym, abyś odniosła sukces dlatego przygotowałam 7 dniowy bezpłatny kurs w tworzeniu budżetu domowego! Jeśli chciałabyś otrzymać darmowe materiały i instrukcje zarejestruj się i zacznij działać już dziś!


[…] Przeczytaj: Jak ustalić budżet domowy którego będziesz chciała się trzymać […]