Jak zachęcić współmałżonka, aby przestał wydawać pieniądze! (7 wskazówek, za które możesz podziękować mi później)
Coraz częściej dostaje od was emaile czy też wiadomości na priv z zapytaniem ‚Jak zachęcić współmałżonka, aby przestał wydawać pieniądze?’ tak więc postanowiłam napisać jak ja to zobilam.
Jak zachęcić współmałżonka, aby przestał wydawać pieniądze?
Ostrzegam, to naprawdę NAPRAWDĘ trudne pytanie. Nie jestem sędzią Arturem Lipińskim, a już napewno nie jestem Anna Maria Wesołowska. Ale wiem, że mój mąż i ja walczyliśmy o pieniądze. Teraz mamy ten sam cel i nastawienie do pieniędzy. Choć nie zawsze jest bajecznie, teraz życie jest lepsze. Nie wspominając już o tym, że nasze finanse zaczęły się rozwijać, gdy zaczęliśmy pracować w zespole.
Znasz powiedzenie „możesz doprowadzić konia do wody, ale nie możesz zmusić go do picia” jest to bardzo prawdziwe powiedzenie, szczególnie w tym przypadku. Zostaliśmy pobłogosławieni darem wolnej woli (co podkreślam na każdym kroku); wszyscy mamy prawo do wyboru i działania, tak jak byśmy chcieli (i musimy żyć z konsekwencjami tych działań). Więc nie możemy prać mózgu, ani zahipnotyzować naszych współmałżonków, aby chcieli robić to rzeczy na nasz sposób (prawda, prawda ?!), oto 7 wskazówek, które naprawdę pomogą!
Jak zachęcić współmałżonka, aby przestał wydawać pieniądze?
(7 wskazówek, za które możesz podziękować mi później)
1.Dowiedz się czego ON chce.
DLACZEGO?
Jako kobiety frustruje nas fakt, gdy nasz małżonek/partner nie myśli tak jak my.
Tłumaczenie: To frustrujące, że mój małżonek nie myśli w 100% tak samo jak ja i nie robi tego, co chcę aby zrobił. Czy mam rację?
Przykro mi, że muszę Ci to powiedzieć, ale szanse na to, że on myśli tak samo jak ty, wynoszą około 1 na 9,875,382,273,641. My, jako ludzie, myślimy inaczej! To czyni nas wyjątkowymi! Więc nie stresuj się jeśli twój partner nie widzi rzeczy dokładnie w tym samym świetle co ty… ponieważ będziesz czekała na w nieskończoność. Po za tym zmarnujesz czas próbując wymusić na nim swoje poglądy.
Zamiast tracić czas, dowiedz się, czego on chce, i pracujcie nad kompromisem. Spotkajcie się w połowie i pracujcie razem nad tym samym szczęśliwym zakończeniem. To nie jest dyktatura, to związek.
JAK:
Zapytaj. Tak po prostu.
Jeśli nagrały byśmy, nasza „rozmowę” z współmałżonkiem/partnerem, moje przeczucie mówi mi, że to my będziemy gadać w 80% i słuchać tylko przez 20% czasu. Odwróćmy to. Twoim celem powtarzanie w głowie non stop „80, 20! 80, 20! 80, 20! Zadaj pytanie i czekaj. Niech będzie niezręczna cisza. Pozwól jemu to przetrawić. Niech przewraca oczami, niech będzie znudzony, płaczą, cokolwiek. Poczekaj … w ciszy. Obiecuję, że odpowiedź nadejdzie. Kiedy to nastąpi, słuchaj. Naprawdę słuchaj tego, co ma do powiedzenia! Nie przerywaj, po prostu słuchaj. Następnie zadaj kolejne pytanie! To niesamowite, czego możesz się dowiedzieć, kiedy po prostu słuchasz.
Oto kilka pytań, które należy zadać, aby zaczać rozmowę:
- „Powiedz mi, co myślisz o naszych finansach?”
- „Czy jesteśmy tam, gdzie chciałbyś być finansowo?”
- „Jakie są twoje finansowe cele na najbliższe 5 lat?”
- „Czy cos w naszych finansach jest nie tak?”
- „Co możemy zrobić lepiej pod względem zarządzania naszymi pieniędzmi?”
- „Co byś zrobił z 1 milionem funtów?”
Uczciwość za ‚cukierki’, zadaj tylko JEDNO z tych pytań, a dzięki temu możesz mieć 3-godzinną rozmowę. (Ostrzeżenie: może być konieczne dosładzanie rozmowy.) Tylko pamiętaj, aby uniknąć zadawania pytań w NIEPRAWIDŁOWY sposób (czytaj dalej, aby uzyskać pomoc!):
2. Dowiedź się, co jego motywuje.
DLACZEGO?
Być może naprawdę chcesz ograniczyć wydatki, abyś mogła wybrać się na wakacje … ale co, jeśli twój małżonek/partner nie chce jechać na wakacje? Nie możesz zmusić konia do picia, pamiętasz? Jeśli nie są zainteresowani wyjazdem na wakacje, dlaczego mieliby zrezygnować z gry na maszynach lub wyjścia do baru z kolegami w tym tygodniu? Dla nich nagroda nie jest warta poświęcenia.
Nigdy nie możesz zmusić swojego współmałżonka do motywacji. (: im ciężej próbujesz, tym bardziej prawdopodobne jest, że go de-motywujesz. Szalone wiem … ale to prawda). Aby zmotywować go do działania, dowiedz się, co go motywuje! Czasami osoba może wydawać się znudzona czy nawet poirytowana, ale tak naprawdę jest zestresowana, przytłoczona i nie wie, co można zrobić, tak więc przewraca się na plecy i udaje martwego (sofa, tv – kapisz ;). Ponieważ nie możesz wymuszać na nim własnych motywacji i zainteresowań, pomóż mu odkryć własne i zaczniesz widzieć działanie!
JAK:
Ponownie, musisz zapytać! Oto przykład tego, jak może wyglądać rozmowa:
TY: „Teraz, gdy wiem, co myślisz o naszej obecnej sytuacji finansowej (ponieważ zapytałaś, zobacz punkt 1 powyżej). Co chcesz zrobić / mieć? Co Cię motywuje? Gdyby pieniądze nie stanowiły problemu, czego byś chciał najbardziej na świecie?” (Lub zadaj podobne pytanie, aby go zachęcić do dalszej rozmowy)
ON: (Mówi, TY słuchasz.) Przykłady: „Chcę jechać do Włoch.” „Chcę zbudować dom.” „Chcę lepszy samochodu.” „Chcę dostać nowy telewizor.” „Chcę mniej pracować” „Uwielbiam grać w golfa”, itd.
TY: „Aha, rozumiem, że jeśli pieniądze nie były problemem, to chciałbyś _________”
ON: (potwierdza, lub poprawia cię)
TY: „Ok świetnie! Chcesz więc ___ (powiedzmy, nowy telewizor). „Który telewizor chcesz?” (Niech on sprawdzi to online i znajdzie cenę.) „Ten telewizor to £2000. Przejdźmy na kompromis. Pomożesz mi ograniczyć wydatki i uporządkujemy nasze finanse, a jednym z priorytetów oszczędzania będzie nowy telewizor, zgoda?”
ON: „Oczywiście! Absolutnie! Jesteś genialna! Bardzo cię kocham, kochanie! Jesteś najlepszą osobą na tej planecie, czy mogę dziś pomasować twoje stopy?” (Ha ha ha)
Kiedy już mają jakiś cel, ból i stres, które czasami przychodzą z oszczędzaniem, nagle stają się ekscytującym wyzwaniem. Ta-Dam! (Tak, możesz nazywać mnie swoją dobrą wróżką, nie mam nic przeciwko)
3. Daj mu to czego pragnie.
DLACZEGO?
Jeśli naprawdę, bardziej niż cokolwiek, chcesz, aby twój małżonek/partner stał się zmotywowany i chciał się zmienić, pomóż mu osiągnąć to, czego tak bardzo chce – patrz punkt powyżej. Po osiągnięciu głównego celu, jaki sobie postawił, zobaczysz, jak mury spadają, a on się zmienia na lepsze. Następnym razem będzie Twoja kolej, aby iść w kierunku pożądanego celu. Najpierw skup się na nim, twój czas nadejdzie.
PRZYKŁAD
Mój mąż bardzo chciał motor (marzenie większości facetów, chyba jeszcze z dzieciństwa). Nie przestawał o nich gadać, kupował o nich czasopisma, rozmawiał ze swoimi znajomymi, oglądał nawet filmy na YouTube na temat motorów. Im więcej mówił, tym bardziej ja byłam poirytowana myśląc: „Motor? Żartujesz? Samolubna świnia! Musimy spłacać karty kredytowe, a ty marnujesz czas na marzenie o motorze, którym tylko TY będziesz się cieszyć?”
Pewnego dnia miałam dość marudzenia. Następnym razem, gdy wspomniał o chęci jazdy na motorze, powiedziałem: „ok, możesz mieć motor.” Zamurowało go. „Naprawdę?” Powiedział oszołomiony z niedowierzaniem. „Absolutnie. Znajdziesz sposób, żeby sobie na to pozwolić, i bedzie twoj.
Nigdy nie widziałam go bardziej zmotywowanego. Od dawna był oszczędny, ale z pewnością rozpaliłam pod nim nowy ogień! Zaczął pakować lunch do pracy, żeby ograniczyć wydatki na jedzenie, przeszedł przez dom i sprzedał stare wzmacniacze gitarowe, nieużywane meble, stare ubrania, elektronikę, a nawet rzeczy, których wciąż używał – sprzedał to wszystko na ebayu, ponieważ wybrał motor. Wkrótce zaoszczędził na tyle, aby kupić ten wymarzony motor. To jego ulubiona rzecz na świecie, a on do dziś dba o niego tak, jakby to był jego pierworodny syn.
JAK:
Kiedy mówię „daj mu to, czego chce”, nie mam na myśli „biegnij do banku i wypłać gotówkę z konta”. Razem wymyślcie sposób, by móc sobie na to ‚coś’ pozwolić! Teraz zamiast określenia „twojego współmałżonka/partnera” użyję słowa „on”, ponieważ jest mniej pisania, a ja jestem leniwa.
Oto kilka pomysłów, jak to zrobić:
Działajcie wstecz. Przeanalizujcie razem! Policzcie! Ustawcie cel, kiedy chcecie go osiągnąć – realistycznie i zacznijcie bieg od tego miejsca. Tzn. jeśli chce telewizor o wartości 2000£ w ciągu 12 miesięcy, to 166,67£, kwota którą musi zaoszczędzić / odłożyć w ciągu miesiąca, czyli około 38,50£ na tydzień, lub 5,50£ za dzień.
5,50£ dziennie wystarczy aby kupić TV za 2000£! Bułka z masłem!
£167.67 wydaje się być dużą kwotą, ale £5.50 już nie – to kawa ze Starbucksa i kanapka (jakaś malutka)
- Odkładaj dodatkowa gotówkę. Każdy z was powinien mieć tygodniowy budżet. Przypomnij mu, że może zatrzymać pozostałe mu pieniądze pod koniec tygodnia, o ile ich nie wyda – oczywiscie musi zrobić wszystko za co jest odpowiedzialny, a nie po prostu ich nie wydawać. Zachęcaj go do oszczędzania, zarządzania pieniędzmi i znajdźcie najlepszy system budżetowania dla niego. Wiesz co, to samo dotyczy ciebie!
- Bądź przedsiębiorcza. Podobnie jak twój mąż, pomóż mu opracować sposoby zarabiania pieniędzy ‚na boku’; sprzedawać rzeczy na eBay lub cokolwiek innego, aby zarobić dodatkowe pieniądze.
4. Podziel i zarządzaj.
TO JEST BARDZO WAŻNE! NIE POMIJAJ TEGO!
DLACZEGO:
Czy w jakimkolwiek odnoszącym sukcesy przedsiębiorstwie są dwaj prezesi marketingu? Dwóch głównych urzędników finansowych? Dwóch prezydentów? Nie, dlaczego? Kilka powodów:
- Każdy z nich chciałby robić rzeczy po swojemu, więc kłóciłby się z tym innym
- Deptaliby sobie po piętach
- Oboje skupialiby się na tej samej rzeczy, pomijając wszystkie inne
- Jedna osoba nieuchronnie uważałaby, że druga osoba robi to źle
Przeczytaj te punkty jeszcze raz…
Czy brzmi to tak, jak ty i twój współmałżonek/partner i pieniądze?
Interesujace…
Nasz kraj załamałby się z dwoma przywódcami pełniącymi tę samą rolę… więc dlaczego myślisz, że to zadziała w twojej rodzinie? Ważne jest, aby pamiętać, że dyrektor finansowy i dyrektor generalny pracują dla tej samej firmy, mają wspólny cel i współpracują zgodnie z tą samą deklaracją misji i zasadami / procedurami. W przeciwnym razie otrzymują oni swoje obowiązki i terminy, i muszą się wyrobić i robią to po swojemu (czyli jak do tej pory).
W swoim małżeństwie musisz podzielić obowiązki i rządzić! Oboje nie możecie płacić rachunków, kupować artykułów spożywczych, płacić czynsz, kupować pastę do butów… jest to zbędne i nieefektywne! Podzielcie się obowiązkami, a dostaniecie szansę, aby zrobić rzeczy na SWÓJ sposób (… tak długo, jak wykonasz zadanie).
JAK:
Obiecuję zrobić osobny post na ten temat na ta chwile w skrócie:
KROK 1: Sprawdź wszystkie wydane przez ostatnie 3 miesiące pieniądze i spisz je, linia po linii. Tak wszystko! Arkusz kalkulacyjny jest prawdopodobnie najłatwiejsza opcja. Możesz skorzystać z bezpłatnego formularza dostępnego tutaj.
KROK 2: Weź 2 zakreślacze, przypisz jeden kolor dla każdej osoby i nie zatrzymuj się, aż wszystkie pozycje na liście zostaną podzielone!
Wskazówki, aby osiągnąć sukces:
Staraj się rozdzielić je w zależności od tego, jakie umiejętności, talenty i typowa rutyna krążą wokół was.
Może to nie wyglądać jak 50/50, ale się rozdziela i to jest w porządku, NIE oznacza to, że nie możecie sobie pomóc i że nie powinieneś angażować się w decyzje finansowe swojej rodziny, oznacza to po prostu, że JEDNA osoba jest odpowiedzialna za śledzenie i wydawanie… ale pamiętaj wszyscy pracujecie nad tym samym wspólnym celem!
KROK 3: Ustal budżet i przejmij obowiązki!
5. Organizuj cotygodniowe „ważenie”
DLACZEGO:
Pomyśl o tym, jak o diecie. Aby zobaczyć, co działa, a co nie, aby zmusić się do cięcia kalorii i pozostać zmotywowanym, musisz się zważyć… często! Każdego tygodnia miej finansowe „ważenie” (my robimy to w każdą niedzielę).
Im rzadziej będziecie mówić o pieniądzach, tym trudniej będzie następnym razem. To jest jak dokładne czyszczenie domu. Jeśli nie zrobiłaś tego od jakiegoś czasu, to po raz pierwszy może zająć ci kilka dni, zanim przejdziesz przez brud i usuniesz śmieci. Po regularnym czyszczeniu staje się bardziej konserwacją punktową – znacznie szybszą, łatwiejszą i przyjemniejszą.
JAK:
- Wybierz dzień i godzinę i umieść go w kalendarzu jako powtarzającą się aktywność. Zrób z tego coś na wzór lekcji pływania Twojego dziecka; zaplanuj dzień wokół tego, spraw, by nie podlegał negocjacjom.
- Usiądźcie razem (trzymając się za ręce lub przytulając – mniejsza szansa że będziecie się złościć czy kłócić). Zrób to, gdy dzieci są w łóżku, wyłącz telefony i telewizor i rób to dobrze!
- Zdaj raport. Jedna osoba zaczyna i informuje o tym, jak dała sobie radę z wydatkami za które odpowiadała w tym tygodniu. NIE tłumaczysz się do tej drugiej osoby, zdajesz relacje, jak to zrobiłeś w tym tygodniu.
- Zostaw go w spokoju. Daj mu szansę, aby to rozgryzł i ZROBIŁ! Może nienawidzisz tego, jak zarządzają swoimi obowiązkami w zakresie wydatków. Jednak jakie to ma znaczenie, jeśli wykonają zadanie? Kogo to obchodzi, jeśli ma 20 porozwalanych karteczek w porównaniu do twojego schludnego arkusza kalkulacyjnego? Jeśli wykonuje zadanie, po prostu zamknij oczy na karteczki i przestań kontrolować.
6. Niech to będzie miłe
DLACZEGO:
Nikt nie lubi przymusu. Nie pozwól, by rozmowa o pieniądzach była otchłanią rozpaczy, spraw, by było to czymś, na co czekasz! cały tydzień (jak małe dziecko na mikołaja)
JAK:
Kiedy siadasz na cotygodniowe ‚ważenie’, ubierz się w zabawny kostium. Pozwól, aby Twoj 5-latek zrobił tobie makijaż . Zrób makijaż na swoim mężu. Ubierz wszystkie ubrania tył na przód. Zrób coś – COKOLWIEK – aby trudno było poważnie potraktować drugą osobę. Atmosfera stanie się lżejsza i sprawi, że ciężko będzie wdać się w epicką walkę… szczególnie, jeśli twój mąż ma niebieski cień do powiek i szminkę podczas rozmowy.
7. Uzyskaj pomoc.
NA KONIEC…
Nie ma się co wstydzić jeśli potrzebujecie kogoś do pomocy. Jeśli ty i twój małżonek macie w zupełnie inne podejście jeśli chodzi o pieniądze,tak że pieniądze wpływają na twój związek, idź szukać profesjonalnej pomocy. Często jest to zakorzenione głębiej w czymś innym; problemy z zaufaniem, depresja, niechęć, niepewność, problemy z komunikacją, a czasem wszystko czego potrzebujesz, to ktoś bezstronny, mediator, który pomaga w zdrowej rozmowie.
Pamietam, że moja mama mogła mi coś powiedzieć, a ja przewracałam oczami i stawałam się defensywna. Gdyby mój najlepszy przyjaciel mówił mi to samo co moja mama, słuchałbym. Po prostu dlatego, że jest moją mamą, mam wrodzone talent defensywny! Smutne ale prawdziwe. (Przepraszam, mamo!)
Czasami, gdy usłyszysz coś od innej osoby, twój współmałżonek może zdać sobie sprawę, że może być w błędzie.
UFFF!
Mam nadzieję, że to pomoże tobie i twojemu ukochanemu/ej spojrzeć na pieniądze w nowy sposób i sprawić, że będzie to pozytywne światło w twoim życiu, a nie negatywny cierń w twoim oku.
[…] Powinieneś wykorzystać te pieniądze, aby pokryć swoje wydatki za dany miesiąc, które muszą być ustalone z góry przez każdą rodzinę. (Zobacz wskazówki na ten temat TUTAJ). […]