Ponieważ prowadzę wizualny budżet domowy, który tworzę za każdym razem gdy otrzymuję wypłatę (czytaj raz na tydzień), a dodatkowo korzystam z metody kopertowej dzięki temu w moim życiu jest pełno kolorów, a mój system budżetowania nie jest nudny. Dzięki bazowaniu mojego budżetu na zero, za każdym razem wydaję wszystkie pieniądze na papierze – wiem dokładnie ile na rachunki, ile do kopert, ile na planowane wydatki, a ile na dodatkową spłatę długów czy oszczędności.
Metoda kopertowa zmieniła sposób w jaki wydaję pieniądze, kiedyś nie potrafiłam żyć bez kart, teraz nie wyobrażam sobie życia bez moich kopert i gotówki, tak nadal korzystam z kart robiąc zakupy online, ale gdy idę do sklepu stacjonarnego to wydaję tylko gotówkę. Pozwala mi to ograniczyć wydatki, ponieważ gdy muszę wyjąć z koperty stówę to rejestruję tą transakcję (i automatycznie zastanawiam się czy, aby na pewno potrzebuję wszystko co właśnie zeskanowała kasjerka) o wiele bardziej niż wpisanie pinu. Dzięki niej wydaję mniej.
Narzędzia które wykorzystuję w moim budżecie:
1. Portfel

Korzystam z portfela-organizera firmy Filofax model Saffiano, nie należy on do najtańszych, ale jest idealny do przechowywania kopert budżetowych, drobniaków i kart lojalnościowych. Są dwie wersje tańsza bez kieszonki na drobniaki i droższa (ta którą ja mam). Portfel jest dostępny w kilku kolorach, każdy znajdzie coś dla siebie.
2. Dziurkacz do kopert

Saffiano ma w środku sześcioczęściowe ząbki jak segregator, dlatego zainwestowałam w specjalny dziurkacz. Ja mam model „T-6001 – hole punch A5, A6 and A7”.
3. Koperty budżetowe

Można korzystać ze zwyczajnych białych kopert, ale byłoby to nudne tak więc na rynku dostępne są kolorowe koperty. Stworzyłam na swój użytek kolorowe, wesołe koperty które mają tabelkę do monitorowania wydatków i pozostałego w nich salda na bieżąco.
4. Zakreślacze

Wizualna metoda budżetowa nie byłaby taka sama bez zakreślaczy. Kolory sprawiają, że zrozumienie budżetu jest o wiele łatwiejsze. Każda kategoria wydatków ma przypisany kolor i łatwo zauważyć ile pieniędzy wydaliśmy na daną kategorię i na której z nich powinniśmy się skoncentrować w nadchodzącym miesiącu. Posiadam jakieś pięćdziesiąt zakreślaczy, ponad 100 mazaków, kolorowe długopisy nawet nie jestem w stanie ich zliczyć w każdym bądź razie bez nich wizualna metoda budżetowania byłaby tylko kolejnym nudnym budżetem.
5. Zakładki do stron

Lubię mieć wszystko zorganizowane, a zakładki idealnie pokazują gdzie się zaczyna, a gdzie kończy dany miesiąc. Dodają więcej koloru i pozwalają znaleźć wszystkow o wiele szybciej.
6. Planer Pełen Kasy

Ponieważ nie byłam w stanie znaleźć niczego co odpowiadałoby temu co miałam w mojej głowie, postanowiłam stworzyć taki system. Planer Pełen Kasy jest to hybryda kilku metod budżetowania: wizualna metoda, metoda kalendarza, zerowa metoda budżetowa i metoda kopertowa wszystko to tworzy idealny system do planowania mojej finansowej przyszłości. Pozwala mi to stworzyć realistyczny budżet który kontroluję co do grosza, pieniądze przeznaczam na rzeczy dla mnie ważne, widzę kiedy mam uroczystości, kiedy dni wolne etc.
Przetestowałam wszystkie możliwe systemy prowadzenia budżetu domowego, dzięki temu mogłam wybrać te elementy które odpowiadały mi najbardziej. Sprawiło to, że obecna wersja planera jest fantastyczną kompilacją tego co najlepsze we wszystkich metodach prowadzenia budżetu domowego.
Tak oto z nudnego jak cholera tematu budżetu domowego powstała cała tęcza kolorów i radości. System organizacji pieniędzy naprawdę nie musi być nudny, wystarczy wprowadzić trochę barw i systematyczności.
Jak ty organizujesz swoje pieniądze? Czy korzystasz z jakichś narzędzi ułatwiających życie?